logo
Strona główna > Fabryka biznesu

Fabryka biznesu

Fabryka biznesu to niezbędnik każdego przedsiębiorcy. Znajdziesz tutaj odpowiednie narzędzia do prowadzenia biznesu, marketingowe porady, sprzedażowe triki, pomysły na biznes i ciekawe artykuły.

Wyszukiwarka przeszuka całą 'Fabrykę biznesu'

Brak dostępu

Nie masz dostępu do zasobów 'Fabryki biznesu'. Wykup dostęp do 'Fabryki biznesu' i korzystaj ze wszystkich taktyk i wskazówek marketingowych, sprzedażowych, reklamowych i biznesowych.

 

Obcy u bram

Obcy u bram czyli reklama agencji reklamowej


Źródło:



N.W. Ayer & Son była prawdopodobnie pierwszą agencją reklamową, która reklamowała zarówno reklamę, jak i siebie w krajowych, jak i branżowych publikacjach. Jej pierwsze reklamy pojawiały się już w 1870 roku, a począwszy od roku 1919 agencja regularnie reklamowała swoje usługi reklamowe w 'The Saturday Evening Post'.

Wielu twórców reklam przewinęło się przez agencję N.W. Ayer & Son, ale chyba najbardziej znanym marketerem był Raymond Rubicam, który stworzył właśnie reklamę 'Obcy u bram' ('The Stranger at the Gate').

We wczesnych latach 20-tych XX wieku duży segment przemysłu wciąż nie był przekonany o przydatności i wartości jaką daje reklama. Seria reklam agencji N.W. Ayer & Son miała na celu pomóc uczynić reklamodawców z nie-reklamodawców i była bardzo ważnym czynnikiem przyczyniającym się do trwałego sukcesu tej agencji oraz reklamy jako całości. To, co Rubicam zrobił tak dobrze, polegało na zobrazowaniu argumentów reklamowych w czymś co pozornie nie jest związane z reklamą, ale co większość ludzi zna i rozpoznaje. Takim zabiegiem była właśnie reklama odnosząca się do czasów średniowiecza, kiedy to miasta były zamykane przed obcymi i żeby wejść do miasta trzeba było udowodnić, że nie ma się wrogich zamiarów. Reklama ta okazała się bardzo skuteczna, a agencja reklamowa N.W. Ayer & Son zyskała wielu klientów, którzy postanowili się wreszcie zacząć reklamować.

A oto tekst reklamy Raymonda Rubicama:

Obcy u bram
"W dawnych czasach feudalnych, kiedy miasta były uzbrojonymi obozami, kiedy obcy był wrogiem, dopóki nie udowodnił, że jest przyjacielem, a kupiec, który przybywał z jednego miasta do drugiego, był sprawdzany przy bramie.

Dzisiaj, tysiącami, do każdego miasta na ziemi, przybywają handlowcy producentów z odległych zakątków. Nie ma kamiennych murów, które zabraniają im wejścia; nie ma bram miejskich, w których strażnicy dokonują kontroli. Ale są inne bramy w mieście, są inne mury niż kamienne.

Który sprzedawca nie zna małej futki, która prowadzi - lub zagradza - drogę do wewnętrznego biura kupującego? Który sprzedawca nie zna tego ważnego momentu, kiedy jego karta wchodzi do środka, a on musi czekać na pozwolenie na wejście? A jeśli jego produkt jest nieznany - jak często jest zatrzymywany przy bramie.

Mamy też bramy domów - milionów domów - w miastach, miasteczkach i wsiach i na farmach, gdzie mieszkają ludzie. Jest ich tak wiele, że producent nie może wysłać do nich swoich sprzedawców. Jednak sukces lub porażka jego produktu zależy od jego przyjęcia w tych bramach. I tu znowu nieznany produkt jest kwestionowany, podczas gdy bramy otwierają się szeroko dla znanych.

W dawnych czasach pewne znamienite osoby otrzymały klucze do miasta, symbolizujące dobrą wolę mieszkańców i świadczące o tym, że wszystkie miejsca są dla nich otwarte. Dziś, w świecie przemysłu, są tacy, którzy posiadają podobny klucz. Są to ci, którzy znają moc reklamy."