Fabryka biznesu
Fabryka biznesu to niezbędnik każdego przedsiębiorcy. Znajdziesz tutaj odpowiednie narzędzia do prowadzenia biznesu, marketingowe porady, sprzedażowe triki, pomysły na biznes i ciekawe artykuły.
Wyszukiwarka przeszuka całą 'Fabrykę biznesu'
Czasem najlepszy sposób, by coś sprzedać, to… nie przekonywać, że klient popełniał błędy, ale pokazać mu, że jego wcześniejsze porażki miały uzasadnienie.
To nie Twoi odbiorcy są leniwi, niezdolni czy słabi. Oni po prostu do tej pory korzystali z rozwiązań, które nie rozwiązywały prawdziwego problemu.
To potężna zasada perswazji, którą opisał Blair Warren – autor książki "Kurs perswazji w jednym zdaniu". Brzmi ona: Usprawiedliwiaj ich porażki.
Stosując ją, przestajesz być kolejnym sprzedawcą – stajesz się sprzymierzeńcem, który daje nową nadzieję.
Dlaczego to działa?
Twoi klienci często już próbowali: różnych kursów, książek, diet, usług. Ale nie zadziałało. Bo problem tkwił gdzie indziej.
Gdy pokażesz im, że to nie ich wina – ale że teraz masz rozwiązanie, które uderza w sedno problemu – otwierają się na Ciebie. I kupują.
A teraz 3 przykłady zastosowania tej zasady w copywritingu:
Przykład #1: Klient, który nie zbudował majątku
„Zrobiłeś wszystko, co w Twojej mocy… ale coś wciąż Cię hamuje”
Ten tekst mówi do osób, które próbowały już wszystkiego – książek typu Myśl i bogać się, rozwoju duchowego, finansowego, motywacyjnych haseł… ale ciągle nie osiągnęły tego, czego pragną.
Zamiast mówić „nie starałeś się wystarczająco”, pokazujesz, że problem był gdzieś indziej – i że Ty pomagasz go zidentyfikować i rozwiązać.
Przykład #2: Klient, który nie schudł
„Być może to wcale nie jest Twoja wina. Przyczyną może być nieprawidłowy metabolizm.”
Wielu ludzi próbowało diet i ćwiczeń. Nie zadziałało? To nie ich wina. I to jest kluczowy moment, w którym możesz wprowadzić nowe, inne rozwiązanie.
Przykład #3: Klient zawstydzony stanem swojego ogrodu
„To nie zaniedbanie. To susze, szkodniki, powodzie – coś, na co nie miałeś wpływu.”
Zamiast wzbudzać poczucie winy, copywriter zdejmował odpowiedzialność z klienta i pokazywał, że niepowodzenie to skutek zewnętrznych okoliczności.
Jak to zastosować?
Pomyśl, co Twój idealny klient już próbował. Jakie miał nadzieje, jakie rozczarowania? I co było „tym czymś”, co wciąż mu przeszkadzało?
Następnie:
• Nazwij to.
• Usprawiedliw go.
• Pokaż, że masz inne podejście – które rozwiązuje problem u źródła.
Nie musisz mówić: „To Twoja wina, że nie osiągnąłeś sukcesu”.
Zamiast tego powiedz: „To nie z Tobą było coś nie tak. Problem polegał na tym, że nikt wcześniej nie pokazał Ci prawdziwego źródła problemu.”
To otwiera ludzi, buduje zaufanie i prowadzi do sprzedaży.