logo
Strona główna > Fabryka biznesu

Fabryka biznesu

Fabryka biznesu to niezbędnik każdego przedsiębiorcy. Znajdziesz tutaj odpowiednie narzędzia do prowadzenia biznesu, marketingowe porady, sprzedażowe triki, pomysły na biznes i ciekawe artykuły.

Wyszukiwarka przeszuka całą 'Fabrykę biznesu'

Brak dostępu

Nie masz dostępu do zasobów 'Fabryki biznesu'. Wykup dostęp do 'Fabryki biznesu' i korzystaj ze wszystkich taktyk i wskazówek marketingowych, sprzedażowych, reklamowych i biznesowych.

 

Taktyki sprzedażowe

6 taktyk sprzedażowych dla produktów drugiej potrzeby

Taktyki sprzedażowe
Źródło:



Zacznijmy od tego, że wszystkie produkty można podzielić na dwie takie kategorie:
• Środki przeciwbólowe
• Witaminy

Załóżmy, że boli Cię ząb. Mocno. I do tego znajdujesz się na pustyni (nie ma sklepów). I nagle pojawia się ktoś, kto ma tabletki przeciwbólowe. Uwierz mi - zapłacisz każdą cenę za ten towar. I wcale nie trzeba Cię jakoś specjalnie przekonywać do zakupu. Znasz korzyści jakie dają tabletki przeciwbólowe (uśmierzą Twój ból).

Z drugiej strony mamy witaminy. Wmawia się nam, że dzięki nim będziesz żył dłużej i będziesz zdrowszy. Może to prawda, ale nadal jest to tylko narracja, którą trzeba sprzedać. Witaminy to produkt, którego nie potrzebujesz, żeby rozwiązać problem strasznego i wyniszczającego bólu w tej chwili.

Większość produktów sprzedawanych na rynku to produkty typu witaminy. Fajnie je mieć, ale nie jest to coś czego pilnie potrzebujesz.

Jak więc skłaniać ludzi do ich kupowania. Oto 6 przydatnych taktyk do sprzedaży produktów nie będących pierwszą potrzebą:

1. Presja czasu

To jedna z najskuteczniejszy metod i bardzo łatwa do zastosowania. Jeśli ktoś czuje się pośpieszany, to łatwiej rozstaje się z pieniędzmi.

Firmy na przykład sprzedają tylko przez ograniczony czas (pokazywany jest zegar odliczający czas do końca sprzedaży) albo pokazują liczbę osób, które oglądają dany produkt/wydarzenie.

2. FOMO

FOMO czyli Fear Of Missing Out to taktyka przekonująca Cię do podjęcia działania, bo jeśli tego nie zrobisz, to przegapisz coś ekscytującego lub ważnego.

To często wykorzystywane jest przy różnego rodzaju wydarzeniach (np. webinarach), gdzie mówi się ludziom, że nie będzie ono nagrywane i jedyna szansa zobaczenia tego, to uczestnictwo na żywo.

3. Dowód społeczny

Jeśli kogoś lubisz/kochasz lub szanujesz i właśnie dowiedziałeś się, że używa produktu, którego zakup rozważasz, to będziesz o wiele bardziej skłonny do jego zakupu.

A działa to zwłaszcza jeśli zobaczysz, jak Twój idol/mentor uwielbia ten produkt.

4. Nawyk

W książce 'Skuszeni. Jak tworzyć produkty kształtujące nawyki konsumenckie' Nir Eyal opowiada o tym, jak firmy zamieniają witaminy w środki przeciwbólowe, sprawiając, że ich produkt staje się nawykiem.

Na przykład nikt nie potrzebuje sprawdzać TitToka czy Instagrama. Ale spróbuj zabrać nastolatkowi telefon na weekend i zobacz, jak sobie z tym poradzi. Albo pozbaw tradera kryptowalut możliwości sprawdzania ceny Bitcoina przez kilka godzin. Prawdopodobnie doznają załamania psychicznego.

Firmy zaprojektowały swój produkt tak, aby stanowił rozwiązanie dla potrzeb. Często jest to potrzeba złagodzenia uczucia nudy lub niepokoju.

W ten sposób zmieniają witaminę w środek przeciwbólowy.

5. Strach

Jeśli nie weźmiesz dziennej dawki witaminy, umrzesz wcześniej (tak przynajmniej twierdzi przemysł witaminowy).

Inny przykład. Diamenty nie są tak rzadkie, jak wskazuje na to ich cena. Firma jubilerska De Beers przeprowadziła najlepszą kampanię marketingową w historii:

"Diamenty są wieczne". Takie jak powinno być małżeństwo. A im większy diament, tym bardziej ją kochasz. Jeśli rozmiar i czystość twojego diamentu są odzwierciedleniem rozmiaru i czystości twojej miłości, lepiej zapłać, albo stracisz ją na zawsze.

W ten sposób powstała konwencja wydawania dwumiesięcznej pensji na pierścionek z brylantem :-)

6. Marzenie

Rolex nie jest 1000 razy lepszy w mierzeniu czasu niż Casio. Ale kosztuje o wiele wiele więcej.

Rolex pozycjonuje się jako zegarek, który noszą ludzie sukcesu. Więc kiedy ludzie zarabiają dużo pieniędzy i chcą to zasygnalizować, wydają pięciocyfrowe kwoty na Rolexa.

Rolex przez dziesięciolecia zabiegał o to, żeby największe (głównie męskie) nazwiska nosiły Rolexa. Wszystko to po to, aby ludzie marzyli o posiadaniu tego zegarka.

Chcą, abyś poczuł się, jakbyś mógł dołączyć do ekskluzywnego klubu, w który już jest m.in. Tom Hanks, Brad Pitt, James Bond i Jay-Z.