Fabryka biznesu

---

Ludzie nie lubią reklam, które wyglądają jak reklamy. Co więcej, ludzie tak uodpornili się na banery reklamowe, że to zjawisko w branży nazywane jest wręcz "ślepotą banerową".

Biorąc pod uwagę słabą skuteczność tradycyjnych reklam w dzisiejszych czasach, nic dziwnego, że firmy przeznaczają swoje budżety marketingowe na reklamy natywne.

Czym jest zatem reklama natywna i czy rzeczywiście jest ona skuteczna?

Reklama natywna to koncepcja tworzenia reklam, które są tak spójne z treścią strony internetowej, na której się znajdują, że widzący ją użytkownik myśli, że stanowi ona integralną część tej strony.

Innymi słowy - reklama natywna wygląda jak część strony internetowej, którą przeglądasz. Nie masz więc wrażenia, że to reklama, tylko integralna część strony.

Reklamy natywne mają średni współczynnik klikalności na poziomie 0,8%. To aż 8 razy więcej niż reklamy displayowe (banerowe).

Dzieje się tak dlatego, że reklamy natywne nie wyglądają jak "reklamy". Wyglądają jak wartościowe treści, które są starannie wplecione w artykuły na stronach internetowych dużych marek medialnych.

I to właśnie sprawia, że reklamy natywne są tak przekonujące. Ludzie bowiem bardziej ufają wiadomościom pochodzącym od autorytetów.

Dzięki reklamom natywnym nawet małe marki mogą wykorzystać postrzegany autorytet większych, dobrze znanych wydawców. Czasami warto się więc wtopić w tłum.

A teraz kilka przykładów jak można tą wiedzę zastosować w praktyce.

#1. Znajdź kupujących tam, gdzie przebywają [E-commerce]

Co mają wspólnego produkty kosmetyczne i Big Brother?

To najlepiej wie brazylijska marka Beleza na Web, która działa w branży kosmetycznej.

Marka ta chciała zwiększyć swój ruch w sieci. Wykorzystała więc targetowanie kontekstowe, aby zidentyfikować nowych potencjalnych klientów.

Ludzie z Beleza na Web wiedzieli, że ich docelowa grupa demograficzna - młode kobiety - są również wielkimi fanami programu Big Brother Brazil. Dlatego umieszczali swoje reklamy natywne w mediach związanych z Big Brotherem.

Rezultat?

Ich współczynnik klikalności wzrósł o 96% w kategorii urody. Co więcej, spadł koszt kliknięcia aż o 17%.

#2. Wysoka personalizacja reklam natywnych [Personalizacja]

Z personalizacji skorzystała marka Kapten & Son. Ich ludzie najpierw określili zainteresowania osób "niekupujących", a następnie wykorzystując reklamą retargetingową, przekierowali te osoby na strony, gdzie prezentowane były konkretne produkty, ale w formie reklamy natywnej.

Każdy typ produktu miał również swoje unikalne wezwanie do działania (CTA) oraz stronę docelową (landingpage).

Przypominając ludziom o ich początkowym zainteresowaniu w czasie rzeczywistym i wykorzystując specjalnie ukierunkowane zachęty, aby skłonić ich do sfinalizowania zakupu, Kapten & Son osiągnął 61% wzrost ROAS i 21% spadek CPM. I to zaledwie w ciągu tygodnia.

#3. Zwiększ swój autorytet i przychody dzięki partnerstwom [Programy partnerskie]

Jednym z najszybszych sposobów na zmianę postrzegania marki jest współpraca z autorytetem, któremu kupujący już ufają.

Tak właśnie zrobiła Taboola (agencja marketingowa), która rozpoczęła współpracę z portalem Yahoo!.

Partnerstwo to dało możliwość Tabooli dotarcia ze swoją marką do 900 milionów aktywnych użytkowników miesięcznie za pośrednictwem reklam natywnych umieszczanych na platformach pocztowych, sportowych, finansowych i informacyjnych należących do portalu Yahoo!.

Dzięki temu Taboola zdobyła aż o 289% więcej klientów i wydała o 24% mniej na leada niż w przypadku wcześniejszych kampanii natywnych.