Fabryka biznesu
Fabryka biznesu to niezbędnik każdego przedsiębiorcy. Znajdziesz tutaj odpowiednie narzędzia do prowadzenia biznesu, marketingowe porady, sprzedażowe triki, pomysły na biznes i ciekawe artykuły.
Wyszukiwarka przeszuka całą 'Fabrykę biznesu'
Efekt Złotowłosej w sprzedaży czyli jak sprawić, by klienci wybierali dokładnie to, co chcesz
Case Study Taktyki sprzedażoweŹródło:
Wyobraź sobie, że stoisz w kolejce do kina. Na ekranie trzy opcje popcornu:
• Mały – 5 dolarów
• Średni – 10 dolarów
• Duży – 15 dolarów
Mały wydaje się zbyt mały. Duży – przesadnie drogi i przesadnie duży. Ale średni? Idealny. I bez wahania go wybierasz.
To nie przypadek – to Efekt Złotowłosej (Goldilocks Effect), czyli jedna z najskuteczniejszych taktyk psychologicznych w sprzedaży. Zjawisko to wykorzystuje naturalną skłonność ludzi do unikania skrajności i wybierania opcji "w sam raz".
Zobaczmy, jak działa ten efekt od strony psychologicznej i jak można go celowo zastosować, by klienci częściej wybierali właśnie tę opcję, na której Ci najbardziej zależy.
Psychologia Efektu Złotowłosej
Efekt Złotowłosej (znany też jako efekt kompromisu) opisuje zachowanie, w którym klienci mając do wyboru trzy opcje – tanią, drogą i „środkową” – najczęściej wybierają tę środkową.
Co za tym stoi?
• Unikanie skrajności (Extremeness Aversion) – ludzie nie lubią podejmować ryzyka związanego z wyborem „za drogiego” lub „za taniego” rozwiązania.
• Awersja do straty i żalu (Loss Aversion, Regret Aversion) – wybór ekstremum może skończyć się rozczarowaniem i poczuciem, że przepłaciliśmy albo dostaliśmy za mało.
• Efekt zakotwiczenia (Anchoring Effect) – wysoka cena jednej opcji sprawia, że opcja środkowa wygląda jak okazja.
Marketerzy od lat wykorzystują ten mechanizm, by kierować uwagę klienta dokładnie tam, gdzie chcą – bez nacisku, ale z przewidywalnym rezultatem.
A oto kilka przykładów jak wykorzystać Efekt Złotowłosej w sprzedaży:
#1. e-Commerce: Użyj drogiej opcji jako wabika
Przykład: Williams-Sonoma i wypiekacz do chleba
Marka miała trudności z sprzedażą wypiekacza za 279 dolarów.
Wprowadzili więc drugi model – nieco większy – za 429 dolarów.
Nie po to, by go sprzedawać, ale żeby… sprawić, że pierwszy wyda się rozsądniejszy.
Efekt: Sprzedaż tańszego modelu prawie się podwoiła, bo klienci mieli teraz punkt odniesienia, który sprawił, że cena 279 dolarów wydawała się "w sam raz".
Wniosek: Dodaj droższą wersję swojego produktu, by ułatwić klientowi wybór opcji, na której Ci zależy.
#2. Subskrypcje: Dopasuj plany do tożsamości użytkownika
Przykład: Apple Music
Trzy plany subskrypcji:
• Student – 5,99 dolarów
• Indywidualny – 10,00 dolarów
• Rodzinny – 16,99 dolarów
Jak to działa:
• Studenci od razu wybierają najtańszą opcję.
• Osoby prywatne idą w indywidualny.
• Rodzinny? Dzięki zestawieniu z 10 dolarami, wygląda na świetną okazję dla wielu osób – mimo że wcześniej użytkownik nie szukał takiej opcji.
Wniosek: Segmentuj plany cenowe w oparciu o tożsamość użytkownika – niech klient sam „poczuje”, która opcja jest dla niego idealna.
#3. SaaS: Wyróżnij opcję "idealną" wizualnie i społecznie
Przykład: HoneyBook
Trzy plany:
• Starter – 29 dolarów/mies.
• Essentials – 49 dolarów/mies.
• Premium – 109 dolarów/mies.

Zauważ, że Plan Essentials został:
• powiększony graficznie
• obramowany
• oznaczony jako „Najpopularniejszy” (społeczny dowód słuszności)
Efekt: Klienci automatycznie wybierają plan środkowy – bo wygląda jak najlepszy kompromis między ceną a wartością.
Wniosek: Wyróżnij wizualnie plan, który chcesz, by był wybierany – wielkością, kolorem, ramką i etykietą społeczną („najchętniej wybierany”).
Co możesz wdrożyć w swoim biznesie?
• Masz 3 warianty cenowe? Zadbaj o to, by środkowy był „złotym środkiem” – wizualnie i logicznie.
• Wprowadź „drogą opcję”, nawet jeśli nikt jej nie wybierze – niech będzie punktem odniesienia.
• Segmentuj plany według tożsamości użytkownika: osoba indywidualna, zespół, firma.
• Dodaj etykiety typu „Najczęściej wybierany” – ludzie kochają iść śladem innych.