Biznes: rozwijanie firmy
Porady i wskazówki dotyczące rozwoju własnej firmy, pomysły na biznes oraz różne modele biznesowe.
Jak Rolex wykorzystuje certyfikaty do zyskania przewagi konkurencyjnej?
Case Study Marka Przewaga konkurencyjna StrategiaŹródło:
Większość ludzi myśli, że Rolex stał się ikoną luksusu dzięki eleganckim reklamom i znanym ambasadorom marki. Prawda jest jednak inna. Sekret ich wartej 10 miliardów dolarów marki tkwi w jednym słowie: certyfikacja.
Na początku XX wieku, gdy konkurenci skupiali się na promowaniu designu, Rolex zaczął robić coś zupełnie innego. Wysyłali swoje zegarki do Szwajcarskiego Instytutu Testowania Chronometrów (COSC), aby poddać je rygorystycznym testom precyzji w ekstremalnych warunkach. Przeciętny człowiek nigdy nie zauważy, czy jego zegarek spieszy się o 2 sekundy, ale to nie miało znaczenia. Rolex sprawił, że zaczęło to mieć znaczenie.
Zaczęli umieszczać na swoich zegarkach napis „Oficjalnie certyfikowany zagarek”. Nagle zakup Rolexa przestał być tylko zakupem zegarka. Stał się inwestycją w szwajcarską inżynierię, której precyzja została oficjalnie potwierdzona. Ten certyfikat, choć dla większości klientów nieistotny z praktycznego punktu widzenia, stał się niewidzialną siłą przechylającą szalę na korzyść Rolexa.
To strategia, którą można nazwać "Wykreowaną przewagą" (ang. The Manufactured Edge). Chodzi o stworzenie i podkreślenie cechy, która wyróżni Cię na rynku, nawet jeśli nie jest ona kluczowa dla samego działania produktu. Wielcy marketerzy nie tylko budują zaufanie – oni je pożyczają, certyfikują i "stemplują" na swoich produktach.
A oto trzy praktyczne przykłady, jak możesz wykorzystać tę strategię w różnych branżach:
#1. Agencje marketingowe
Umieść na swojej stronie internetowej odznaki takie jak "Meta Certified Partner" czy "Google Ads Certified".
Ale idź o krok dalej. Większość agencji ma te podstawowe certyfikaty, ale ile z nich może pochwalić się certyfikacją Databox lub Taboola? Klient prawdopodobnie nigdy o nie nie zapyta, ale gdy będzie porównywał Twoją ofertę z ofertą konkurencji. Ta mała, dodatkowa odznaka może być decydującym czynnikiem.
#2. Firmy SaaS (Oprogramowanie jako usługa)
Zdobądź certyfikaty zgodności, takie jak SOC 2, ISO czy HIPAA, nawet jeśli 80% Twoich klientów nie wie, co one oznaczają. Pozostałe 20%, dla których ma to znaczenie, zapłaci więcej i natychmiast Ci zaufa.
Nawet zwykłe wdrożenie dwuskładnikowego logowania w systemach SaaS, gdy konkurencja go nie ma, to sygnał dla klienta, że myślisz o bezpieczeństwie klienta oraz działasz profesjonalnie.
#3. Marki e-commerce
Dodaj do swoich produktów oznaczenia takie jak "Testowany dermatologicznie", "Certyfikat USDA Organic" czy "Certyfikowana neutralność węglowa". Twoi klienci nie będą wczytywać się w szczegóły tych certyfikatów, ale te drobne sygnały budują krok po kroku zaufanie do Twojej marki.
Przepis na sukces
Jeden certyfikat nie wygra za Ciebie gry. Ale jeśli zdobędziesz ich kilka, zaczniesz wyglądać jak Rolex w swojej kategorii.
Oto co musisz zrobić:
1. Zidentyfikuj certyfikat w swojej branży, który brzmi imponująco, nawet jeśli nie jest absolutnie kluczowy.
2. Zdobądź go, chwal się nim i wpleć go w komunikację swojej marki.
3. Powtarzaj ten proces, aż zbudujesz mur zaufania złożony z wielu odznak, które razem stworzą obraz marki nie do podważenia.