logo
Strona główna > Fabryka biznesu

Fabryka biznesu

Fabryka biznesu to niezbędnik każdego przedsiębiorcy. Znajdziesz tutaj odpowiednie narzędzia do prowadzenia biznesu, marketingowe porady, sprzedażowe triki, pomysły na biznes i ciekawe artykuły.

Wyszukiwarka przeszuka całą 'Fabrykę biznesu'

Brak dostępu

Nie masz dostępu do zasobów 'Fabryki biznesu'. Wykup dostęp do 'Fabryki biznesu' i korzystaj ze wszystkich taktyk i wskazówek marketingowych, sprzedażowych, reklamowych i biznesowych.

 

Zaufanie

Są tylko dwa sposoby na to, żeby ludzie Ci zaufali i chętnie czytali

Copywriting Pisanie
Źródło:



Poczatkujący copywriterzy, którzy dopiero zaczynają tworzyć treści i nie mają wyrobionej marki eksperta mają tylko dwie drogi na osiągnięcie sukcesu. Tak przynajmniej twierdzi Dickie Bush - ekspert od copywritingu.

Dlaczego tylko dwie? Bo tutaj chodzi o wiarygodność i zaufanie.

Jeśli nigdy niczego nie opublikowałeś, to czytelnicy nie będą Ci ufać.

Masz zatem dwie opcje na zbudowanie swojej swojej wiarygodności wśród czytelników. Oto one:

1. Wykorzystać doświadczenie innych ekspertów

Korzystając z doświadczenia innych ekspertów, pożyczasz niejako ich wiarygodność. Kiedy zaczynasz działać w branży, nikt Cię nie zna i nie ma powodu, żeby Ci ufać.

🔴 Zamiast pisać: Jak korzystać z macierzy Eisenhowera.
🟢 Lepiej napisać: Jak 10 miliarderów wykorzystuje macierz Eisenhowera.

Czytelnicy zaufają Ci, bo ufają tym, na których się opierasz. Budując na wiarygodności innych osób, budujesz zaufanie również do siebie.

2. Mówić coś ultra-specyficznego

Bądź bardzo specyficzny w tym co piszesz. Trafiaj do innych osób podobnych do Ciebie. Jeśli jesteś menadżerem produktów SaaS, to Twoje treści powinny wyglądać tak:

🔴 Zamiast pisać: Jak korzystać z macierzy Eisenhowera.
🟢 Lepiej napisać: Jak menedżerowie produktów SaaS mogą wykorzystać macierz Eisenhowera, aby usprawnić swój dzień.

W drugim przykładzie trafiasz do konkretnej niszy. Niszy osób takich jak Ty (jeśli jesteś menadżerem SaaS). Zaufają Ci, bo jesteś taki jak oni.

Dickie Bush właśnie obrał taką drogę. Przez 15 miesięcy budował swoją wiarygodność pożyczając ją od innych. Jednocześnie kierował swoje treści do bardzo konkretnej niszy: osób, które chcą zacząć pisać, ale nie wiedzą gdzie zacząć.