Były trener biegania Phila Knighta modyfikuje buty Tiger i tak zaczyna rozkręcać się Blue Ribbon
Wielu ludzi ma w swoim życiu kogoś, kto ich inspiruje i czyj szacunek sobie cenią. Dla Phila Knighta tym kimś był jego były trener: Bill Bowerman.
Poparcie Billa dało Philowi pewność, której potrzebował, aby realizować swoje marzenia. Bill był za to prawdziwym psem na buty.
Pies na buty (Shoe Dog) to termin w branży, używany do określenia kogoś, kto ma manię na punkcie butów. Taka osoba rozumie rolę butów w umożliwianiu mężczyznom i kobietom kroczenia w przyszłość z pewnością siebie.
Kiedy Phil trenował pod okiem Billa, był on jego nieoficjalną świnką doświadczalną, jeśli chodzi o buty. Bill zawsze eksperymentował, starając się ustalić, w jaki sposób małe zmiany w obuwiu przekładają się na wydajność sportowców.
W tym celu rozkładał buty na części pierwsze, a następnie składał je z powrotem, używając materiałów, o których myślał, że będą korzystne dla użytkownika, a nie jedynie konieczne.
Jego głównym celem było uczynienie butów tak lekkimi, jak to tylko możliwe – cecha ta stała się później synonimem marki Nike. Bill był tak zdeterminowany, aby osiągnąć swój cel, że pewnego razu użył skóry łososia zamiast normalnej skóry, aby stworzyć jak najlżejszą parę butów.
Kiedy Phil wrócił z Japonii, poszedł spotkać się z Billem i zaprosić go do współpracy w ramach Blue Ribbon. Bill się zgodził, co dało Philowi zastrzyk potrzebnej pewności. Zaczął wierzyć, że ten „szalony pomysł” może się ziścić. W rzeczy samej współpraca była bardzo owocna.
Znów, czas był bardzo sprzyjający. Kiedy Blue Ribbon dopiero się rozwijała, kariera trenerska Billa nabierała rozpędu. Trenował nawet przyszłych olimpijczyków. W miarę jak dopasowywał importowane Tigery dla swoich zawodników, Bill pomógł marce nabrać rozgłosu, co z kolei sprawiło, że Phill mógł sprzedać więcej par butów.
Phil przesłał do firmy Onitsuka pierwszy zmodyfikowany prototyp buta, stworzony przez Billa o nazwie Cortez, sugerując, żeby firma zaczęła produkować ten sprawdzony przez profesjonalistów model.
Firma Onitsuka się zgodziła, a Cortez był pierwszym sukcesem sprzedażowym Blue Ribbon.
W ten sposób Bill pomógł firmie zdobyć początkowy rozgłos. Późniejszy sukces Blue Ribbon należy jednak przypisać niekonwencjonalnym, jednak błyskotliwym pracownikom Phila.