Nowe technologie powinny być tylko katalizatorem sukcesu, a nie celem samym w sobie.
Firmy, które z dobrych stały się wielkimi zazwyczaj używają najnowszych, dostępnych im technologii, aby nabrać jeszcze większego rozpędu w obranym sobie kierunku rozwoju, jednak nigdy nie pozwalają tym technologiom, aby to one wskazywały im ten kierunek. Postrzegają one technologie jako środek prowadzący do osiągnięcia celu, a nie cel sam w sobie.
Natomiast firmy, które nie odniosły sukcesu traktowały nowoczesne technologie jak zagrożenie. Bały się również, że w dobie wszechogarniającej technologii zostaną z tyłu i starały się podążać za nimi bez dokładniejszego planu.
Z drugiej strony, firmy, które stały się wielkimi, ostrożnie analizowały każdą nowinkę i oceniały czy może ona pomóc im w ich ścieżce rozwoju. Jeżeli tak było, stawały się w takiej nowej technologii pionierem. Jeżeli nie, nie zawracały sobie nią głowy lub poświęcały jej bardzo mało uwagi.
I znowu z doskonałym przykładem zastosowania nowej technologii przychodzi sieć aptek Walgreens.
Wraz z wzrastającą popularnością zakupów internetowych, z ogólnie powstałego zgiełku wyłoniła się apteka internetowa Drugstore.com. Walgreens pozostała w tyle, bo nie objęła internetowego rynku jako pierwsza w branży. To spowodowało spadek wartości ich akcji o około 40 procent, a także wywołało ogromną presję na posiadanie swojej apteki internetowej.
Zamiast ustąpić pola konkurencji, rozpoczęli analizę tego, w jaki sposób zaistnienie w Internecie może pomóc im w dążeniu do ich pierwotnego celu, jakim było stworzenie wygodnej apteki przynoszącej jeszcze wyższe zyski z każdego klienta.
Zaledwie rok później rozpoczęli oni działalność apteki Walgreens.com, która współgrała i przenosiła na kolejny poziom ich oryginalną strategię, na przykład dzięki wprowadzeniu recept internetowych. W czasie tego roku Drugstore.com straciła prawie całkowicie swoją pierwotną wartość, natomiast Walgreens powrócili na szczyt i praktycznie podwoili wartość swoich akcji.
Nowe technologie powinny być tylko katalizatorem sukcesu, a nie celem samym w sobie.