Sposób, w jaki nasz mózg kategoryzuje informacje sprawia, że tworzenie prognoz jest ekstremalnie trudne.




W trakcie ewolucji ludzki mózg wytworzył zdolności do kategoryzowania informacji. Było to bardzo przydatne w przetrwaniu w dziczy, ponieważ musieliśmy nauczyć się, jak szybko się adaptować do niebezpiecznego środowiska. W dzisiejszym złożonym środowisku te zdolności są wręcz fatalne.

Przykładowo, niewłaściwy sposób kategoryzowania informacji jest widoczny w czymś, co nazywamy błędem narracji: tworzeniem liniowych narracji opisujących naszą sytuację.

Robimy to ze względu na ogromne ilości informacji, z którymi się stykamy każdego dnia. Aby lepiej sobie z nimi poradzić, nasz mózg wybiera te, które wydają się mu ważne. Przykładowo, prawdopodobnie pamiętasz doskonale co zjadłeś dziś na śniadanie, ale pewnie nie zapamiętałeś koloru butów każdego pasażera w autobusie.

Aby nadać tym nieskoordynowanym kawałkom informacji odpowiednie znaczenie, zlepiamy je do kupy w określoną narrację. Przykładowo, kiedy myślisz o swoim życiu, pewnie wybierasz kilka ważnych momentów i układasz je w narrację, która tłumaczy, jak stałeś się tym, kim jesteś. Przykładowo, lubisz muzykę, ponieważ Twoja mama śpiewała Ci piosenki Beatlesów, kiedy byłeś mały.

Tworzenie takich narracji jest kiepskim sposobem, aby zrozumieć świat w znaczący sposób. Jest tak, ponieważ ten proces działa, tylko jeśli spoglądamy w przeszłość i zwykle nie bierze się pod uwagę prawie nieskończonej ilości wyjaśnień, które są możliwe dla każdego wydarzenia.

Faktem jest jednak to, że malutkie i z pozoru nieważne wydarzenia mogą mieć nieprzewidywalne, ogromne konsekwencje.
Wyobraź sobie, że motyl machający skrzydłami w Indiach tworzy huragan, który przejdzie miesiąc później nad Nowym Jorkiem.

Jeśli skatalogowalibyśmy każdą przyczynę i każdy skutek na każdym etapie tego procesu, w czasie, w którym miał on miejsce, tylko wtedy bylibyśmy w stanie widzieć wyraźny związek przyczynowy pomiędzy wydarzeniami. Ale dlatego, że widzimy tylko efekt – w tym przypadku huragan – wszystko, co możemy zrobić to zgadywać, które z mających równocześnie miejsce wydarzeń, doprowadziło do jego powstania.