TRUMPolina do sukcesu
Donalda Trumpa można wielbić albo wyjątkowo nie lubić, nie da się jednak zaprzeczyć, że czterdziesty piąty, były już prezydent Stanów Zjednoczonych, osiągnął w swoim życiu spektakularny sukces. Mowa tu nie tylko o zaszczytnym stanowisku, na którym swego czasu zasiadał, ale również o pozycji przedsiębiorczej, która robi wrażenie na każdym początkującym i doświadczonym biznesmenie. Gdzie tkwi sekret jego receptury sukcesu?
Niesłusznie skazany na porażkę
O historii Donalda Trumpa można przeczytać w jego autorskiej książce pod tytułem: „Nigdy się nie poddawaj! Receptura sukcesu”. Już w pierwszych rozdziałach niniejszej książki nie mogło zabraknąć pierwszej porady biznesowej. Okazuje się, że w życiu przedsiębiorcy najważniejsze jest odpowiednie nastawienie. Dowodem tego może być podejście Trumpa w momencie, w którym dotknął go poważny kryzys zawodowy.
W latach 90. wielu specjalistów w dziedzinie ekonomii wróżyło mu bankructwo – linie lotnicze, w które swego czasu zainwestował Donald Trump, już z założenia były ryzykownym posunięciem, a czynniki takie jak strajki mechaników czy drastyczny wzrost cen paliwa – biznesowym gwoździem do trumny. Jednakże mimo przeciwnościom losu i nerwom, które z pewnością nieustannie towarzyszyły Trumpowi, znalazł on w sobie motywację do przezwyciężenia problemów i inspirację do działania, wszak przejściowe kłopoty są częścią składową każdego biznesu. Jak z nimi walczyć?
Jak pokonywać biznesowe problemy?
Trump podkreśla w swojej książce „Nigdy się nie poddawaj! Receptura sukcesu” również to, że zawsze można zacząć od początku. To, że jednego planu nie udało się zrealizować, wcale nie oznacza, że nie można wcielić w życie drugiego. Autor podkreśla zresztą wielokrotnie, że przy każdej inwestycji pojawiają się trudności. Weźmy pod uwagę na przykład budowę różnorodnych obiektów – doskonale kojarzony z sylwetką byłego prezydenta Stanów Zjednoczonych Trump Tower wcale nie był źródłem biznesowej satysfakcji.
Jeszcze zanim ekipa budowlana wbiła przysłowiowy pierwszy szpadel w ziemię, inwestor musiał zmierzyć się z licznymi przeciwnościami. Jedną z nich był problem z zakupem terenów pod budowę, innym zaś – skomplikowane przepisy z zakresu prawa budowlanego. Czy Trump się poddał? Gdyby tak było, Manhattanu nie zdobiłby teraz ponad dwustumetrowy budynek. Trumpowi nieobce są również działania aktywistów i protesty ekologiczne, z którymi musiał zmierzyć się przy okazji budowy wieżowca w SoHo czy też pola golfowego w Szkocji.
10 porad od Trumpa
Donald Trump nie pozostawia czytelników jedynie z historią swoich biznesów. W jego książce można znaleźć również dziesięć rzeczy, dzięki którym można osiągnąć sukces. Pierwszą z nich brak dopuszczania do siebie myśli o tym, że można dać za wygraną. Początkujący przedsiębiorcy muszą pamiętać również o tym, że podstawą ich biznesu jest robienie tego, co się lubi, a nie tego, co jest dochodowe. Trump radzi również, aby skupić się na swoim celu i ciągle, bez najmniejszych wątpliwości iść do przodu.
Sekretem sukcesu jest również wiara we własne możliwości oraz w powodzenie. A jeśli na swojej drodze spotka się problemy, trzeba wytrwale z nimi walczyć. Kluczem do udanego prowadzenia biznesu jest również dostrzeganie okazji nawet tam, gdzie na pierwszy rzut oka ich nie widać. Ostatnia, najważniejsza rada brzmi: absolutnie nie należy koncentrować się na problemach, ponieważ to są one jedynie oznaką przejściowego kryzysu.
Można powiedzieć, że Donald Trump jest swego rodzaju biznesowym fenomenem – wielokrotnie wróżono mu upadek, tymczasem on nieustannie piął się w górę, mimo że czasem musiał przystanąć na jakimś wypuście skalnym. W czym więc tkwi sekret człowieka, którego zna cały świat? Przede wszystkim w determinacji, dzięki której słowa: „niepowodzenie” zabrakło w jego słowniku. Kluczowe okazało się także jego podejście – przeszkody są po to, aby je pokonywać, a nie po to, by się zatrzymywać czy zawracać.