Załóż darmowe konto użytkownika


Intryguj. Przyciągnij uwagę i zdobywaj klientów

Intrygowanie czyli jak najłatwiej zdobywać klientów

Żyjemy w takich czasach, że aby być zauważonym to trzeba krzyczeć albo stawać na głowie, robić coś niekonwencjonalnego lub nawet kontrowersyjnego. Są miliardy ludzi, morze rzeczy, szalony pęd i wielka niecierpliwość. W tym wszystkim Ty, który chcesz być zauważony, bo chcesz sprzedać jakiś towar albo siebie jako pracownika. A jeśli jesteś introwertykiem i najchętniej siedziałbyś cicho w kąciku? No to eksportuj się ze sprzedaży, bo to nie dla ciebie, chyba, że… sięgniesz po książkę Sam Horn „Intryguj. Przyciągaj uwagę i zdobywaj klientów”, przynajmniej na początek samokształcenia i doskonalenia się.

Sam Horn jest znakomitą i wysoko ocenianą prelegentką, jej obszar działania to pozycjonowanie, kreowanie marek i komunikowanie. Współpracowała z takimi klientami, jak między innymi: NASA, Intel, Boeing czy British Airways. Poza tym jest autorką książek, które znalazły się na liście bestsellerów „New York Timesa”. Jedna z nich ma wiele mówiący tytuł: 'TONGUE FU! Sztuka walki językiem'. Po takim tytule, to ja już chcę ją przeczytać.

No dobrze, z książki „Intryguj. Przyciągaj uwagę i zdobywaj klientów” jasno wynika, że odbiorców trzeba intrygować, co jest bliskie znaczeniowo słowu zaciekawić, ale jak to zrobić? Na szczęście autorka przedstawia przydatny model, na którym można się oprzeć. Czy może to być model uniwersalny, przydatny do wykorzystania nie tylko w celu sprzedażowym, ale także do zaprezentowania siebie czy czegokolwiek? Pewnie tak, ale lepiej przedtem poćwiczyć i sprawdzić. Przy okazji mamy źródło nazwy INTRIGUE. Wystarczy spojrzeć na pierwsze litery angielskich słów określających kolejne segmenty:

I - (intro) wprowadzenie
N - (new) coś nowego
T - (time- effficient), właściwe wykorzystanie czasu
R - (repeatable) łatwe do powtórzenia
I - (interact) interakcja
G - (give) dawanie. słuchaj tak, jak chcesz, by ciebie słuchano
U - (useful) przydatne
E - (examples) przykłady

Gdy zestawimy te litery na planie wyrazu, otrzymamy: INTRIGUE.

Do tego modelu dostosowuje się też autorka, chcąc zaciekawić czytelników. Trudno, żeby było inaczej, skoro ten model właśnie poleca. Książka „Intryguj. Przyciągaj uwagę i zdobywaj klientów” ma przemyślany i przejrzysty układ. Kolejne jej części to jakby cegiełki dokładane do ogólnej budowli. Jest w nich: wskazówka do tego, jak zaintrygować odbiorcę, krótkie opisanie sposobu, konkretny przykład, najlepiej osoby, która na własnej skórze doświadczyła tego, co zostało wcześniej opisane. Lekko i przyjemnie się ją czyta.

Nad wszystkimi czynnościami mogłoby unosić się hasło: intrygować, czyli pobudzać wyobraźnię, podsycać ciekawość, przykuwać uwagę, na przykład przez zadawanie pytań, w odpowiedzi, na które można pokazać olbrzymią wiedzę prelegenta. Główny temat, z którym zwracamy się do ludzi powinien być żywo przedstawiony i omówiony, najlepiej z wykorzystaniem demonstracji, prezentacji, czy z użyciem niekonwencjonalnego rekwizytu. Może to być makieta, miniaturka lub przeciwnie nasz produkt w powiększeniu, itp. A jeśli szukasz pracy i wybierasz się na rozmowę kwalifikacyjną, to spróbuj wykorzystać następujące wskazówki: podaj przykłady, tego, jak bardzo byłeś przydatny w poprzedniej firmie, na przykład, ile ona zaoszczędziła dzięki twoim pomysłom. Poza tym przedstawisz pewnie to, co można znaleźć w każdym CV, ale możesz przecież zaskoczyć tym, co jest wyjątkowe i właściwe tylko tobie. Dzięki temu będziesz się wyróżniać na tle innych i…intrygować.

W książce znajdziecie jeszcze przypomnienie, że trzeba szanować odbiorców i poświęcać im uwagę, tak, żeby nie wygłaszać mówki ex cathedra, czyli nudzić i niczego nie dowiedzieć się o słuchaczach. A przecież trzeba być na bieżąco, żeby złapać kontakt z odbiorcami, a więc na przykład znać wartości danej grupy społecznej, jej obyczajowość, a nawet język. Dobrze jest mieć jakąś myśl przewodnią swego wystąpienia, którą umiejętnie należy uwypuklić i zostawić słuchaczom jako przesłanie. Od autorki, w pakiecie, czytelnik otrzyma jeszcze opis postawy mistrza świata w swojej kategorii. Przedstawiony w szczegółach spektakl mowy ciała sygnalizuje człowieka sukcesu, odważnego i zdecydowanego.

Sam Horn w książce „Intryguj. Przyciągaj uwagę i zdobywaj klientów” podpowiada wiele sposobów na zaintrygowanie odbiorcy. Nie trzeba zawsze sięgać po ich pełną gamę, czasem, aby zaciekawić, wystarczy jedna sztuczka, czasem dwie lub trzy. Ważny jest efekt; zaciekawiłam i dostałam pracę, przyjęto moją ofertę, sprzedałam swój produkt/moje produkty. Wyróżniłam się i mnie zapamiętano, a to dobrze rokuje zaczynającej się współpracy.

Komuś, kto myśli, że przykucie do siebie uwagi jest bardzo proste, podpowiem jeszcze jedną myśl do przepracowania: owszem to jest proste, ale dla tych, którzy dobrze się do tego przygotowują. Sam wdzięk i bezpretensjonalność nie wystarczą.


Streszczenia wszystkich książek opisywanych na blogu znajdują się w 'Fabryce wiedzy'. Znajdziesz w nich praktyczne wskazówki i rady, które możesz zastosować w swojej pracy, biznesie lub po prostu w życiu prywatnym. Aktualnie w 'Fabryce wiedzy' znajdziesz 576 streszczeń książek, a ich liczba zwiększa się z każdym tygodniem. Jeśli chcesz możesz wypróbować 'Fabrykę wiedzy' całkowicie za darmo. Wystarczy, że założysz darmowe konto użytkownika, a otrzymasz dostęp do wersji demo 'Fabryki wiedzy', która zawiera kilkanaście streszczeń książek. Zobaczysz też pełen katalog gotowych streszczeń książek biznesowych i samorozwojowych oraz dowiesz się jakie streszczenia wkrótce pojawią się w serwisie. Aby założyć darmowe konto użytkownika - kliknij tutaj.