Przestań się martwić i zacznij żyć
Ta wydana w 1948 roku książka „Jak przestać się martwić i zacząć żyć” to wciąż aktualny poradnik, który dosłownie nawołuje do postawy wyrażonej w tytule. I nie ma co się zastanawiać, jak to zrobić, tylko zwyczajnie zacząć działać według wskazówek autora.
Dla wielu z nas to rzecz niewykonalna, bo przecież nie można żyć bez narzekania, które jest wyrazem naszego wewnętrznego spętania troskami. Przyzwyczailiśmy się do witania kolejnego dnia pytaniem: czym to ja muszę się dziś martwić? To nic, że nasz partner, czym prędzej wychodzi z siebie i z domu, by znaleźć się z daleko od nas, przyjaciele, jeśli jeszcze jacyś są, przestali nas zapraszać, a rodzina z konieczności i w milczeniu znosi nasze fontanny łez. Zatem książka Dale Carnegie pozwoli Ci odczarować magiczny krąg czarnowidztwa, o ile chcesz się z niego wyzwolić.
Tu i teraz
Kolejne rozdziały książki przynoszą życiowe rady wysnute z doświadczeń autora, wyczytane z wartościowych książek i poparte bogatymi przykładami. Wskazówki są jasno sformułowane i wyrażają prawdy, do których pewnie sami doszlibyśmy, gdybyśmy tak zaczęli analizować własne życie lub postanowili głębiej pomyśleć o prostych regułach rządzących ludzką egzystencją. Odkrylibyśmy wtedy elementarną z nich, zawsze aktualną, zawsze potrzebną w życiu: przestań się zamartwiać! W tym celu staraj się znaleźć w przedziale tu i teraz i nie roztrząsaj przeszłości, ani nie skupiaj się nadmiernie na przyszłości. Jeśli się czegoś obawiasz, to staraj się skupić na zbieraniu informacji, by rozwiązać swój problem. Zamień konkretne obawy na zadania i zacznij działać, aby uniknąć czarnego scenariusza lub złagodzić jego skutki, gdy trzeba będzie przejść przez rzeczy nie do uniknięcia. Twoje zdecydowanie może okazać się szczególnie ważne, gdy staniesz twarzą w twarz z przeszkodami. Nie bój się i nie mnóż wątpliwości. Jeżeli opracowałeś strategię, to teraz śmiało idź do przodu! Nie wrzucaj wstecznego biegu. Szczerze mówiąc ważne jest tylko to, co zrobisz teraz, bo na przeszłość i przyszłość nie masz za bardzo wpływu. Prawda? Tak więc stoisz wobec problemu i … wyobrażasz sobie najbardziej czarny scenariusz. W ten sposób oswajasz się z zagrożeniami i przygotowujesz sposób uporania się z nimi. No i okazuje się, że nie taki diabeł straszny…
Do dzieła, do rzeczy, do brzegu
Odsiewasz elementy, na które nie masz żadnego wpływu i koncentrujesz się na tym, w czym możesz podziałać. Rozpoznany problem przestaje być demoniczny, a sposoby jego rozwiązania stają się znane, a nawet zwyczajne. Szkoda energii na rozpamiętywanie i puste gadanie do ludzi wokół, jakie to nadzwyczajne kłody rzuca los na twoją ścieżkę życia. Nie rozwlekasz, a skracasz te męczarnie i wkrótce zapominasz o nich. Potrzebujesz: garść zdecydowania, kilka łyżek dobrej organizacji, potężny łyk samodyscypliny, do tego nieustający uśmiech na twarzy. Mając taki oręż, na pewno sobie poradzisz!
Potęga myśli
Ciekawe, jakbyś odpowiedział na pytanie: co to jest szczęście? To miłość i rodzina? Dobra praca i zasobne konto? A może życie z dala od cywilizacji i jej ciemnej strony? W książce: Jak przestać się martwić i zacząć żyć wyczytasz, że twoje szczęście zależy od twoich myśli. Dlatego skupiaj się na pozytywnej stronie swojej egzystencji i zachowuj się jak człowiek szczęśliwy. Odrzuć zazdrość i nie myśl źle o ludziach, wystarczy, że z wysokim prawdopodobieństwem oni źle myślą o tobie. Zapomnij o wdzięczności, to niebezpieczne uczucie podszyte kompleksem niższości i zawiścią. Wiesz już skąd się biorą złe myśli i paskudne postępowanie ludzi: są nieszczęśliwi i pełni kompleksów. Uwolnij się od tego. Postaw na dobre myśli o sobie i innych oraz z radością zaakceptuj to, że: szczęście przyciąga szczęście, miłość znajduje miłość, a pieniądze lubią swoje towarzystwo. Życie ujęte w takie proste zasady wydaje się dość łatwe. Jednak większość z nas lubi je komplikować, wymyślać dziwne zagwozdki, czy tworzyć teorie spiskowe. A jednak na poparcie tez zawartych w poradniku pośpieszają prawdy wynikające z mądrości zbiorowej: nie martw się na zapas, złe myśli zabijają duszę i ciało, jesteś po to, by być szczęśliwy! Spróbujmy to zaakceptować i tak żyć.