Jak skutecznie pomnażać majątek czyli recenzja książki "Biblia inwestowania"
Czytając drugą cześć tytułu książki "Biblia inwestowania. Potężne techniki pomnażania majątku", mam wrażenie, jakbym zdobyła dostęp do rytuałów magicznych przynoszących bogactwo. Nic z tego, trzynastu ludzi pisze o tym, jak zdobyli majątek i właśnie odbierają swoim zabiegom magię, a pokazują na własnym przykładzie, realistyczne i zdroworozsądkowe podejście. Wobec tego z pokorą wczytuję się w przedstawione historie i analizuję rady.
Inwestuje się tylko własne pieniądze, pochodzące z nadwyżki. Nadwyżkę bierze się z oszczędności zamienionych na dolary. Oszczędzanie nie oznacza skąpstwa. Pozwól sobie i rodzinie żyć-zwiedzajcie, celebrujcie wolny czas, prowadźcie życie towarzyskie, itp. Zanim zaczniesz inwestować, czytasz, szukasz, mądrze wybierasz i tego się trzymasz. Trzymaj się też inwestowania. Twoja wiedza połączona ( i wzmocniona) z prawami rynku, przyniesie owoce.
Jan M. Fijor zachęca: Grunt to ziemia. Jej wartość jest proporcjonalna do tego, co na niej jest produkowane, wytwarzane czy uprawiane, a jej cena zależy od tego, na ile jest ważna według skali potrzeb potencjalnego nabywcy. Ogólnie autor sprowadza życie do trzech filarów: praca, czas i ziemia. Ażeby ją mieć trzeba przejść w Polsce przez gąszcz przepisów administracyjnych, ale to pikuś w porównaniu z tym, że w naszym kraju jej rynek jest upolityczniony i do absurdu skorumpowany. Rząd i państwo nakładając bezduszne regulacje i restrykcje, jest wrogiem obrotu ziemi, najcenniejszego zasobu w Polsce. Niestety.
Może następna propozycja inwestowania Cię zainteresuje? Phil Konieczny podpowiada: Bitcoin is the best. To dość świeża dziedzina, sporo w niej angielszczyzny, ale autor od razu przedstawia przydatny słowniczek. Pan Bitcoin ma być gwarantem światowej waluty, czyli pełnić rolę podobną do złota. Tyle tylko, że jest to wirtualna kryptowaluta. No, cóż, nasza ukochana epoka cyfrowa lubi nam podrzucić coś nowego i niejednym nas jeszcze zaskoczy. Autor porównuje Bitcoin i złoto i daje nam salomonowe rozwiązanie: chcesz zarobić dużo i szybko- inwestuj w Bitcoin, spokojnie i stabilnie-w złoto, a najlepiej nie wybieraj, tylko postaw na obie waluty.
Gdyby jednak wybierał pan Przemysław Słomski postawiłby na stare (znane od 5000 lat), dobre (no bo przecież nie papierowe) złoto. W Polsce jest jedna firma produkująca złoto. Trzymaj się jej. Nie wierz w nadzwyczajną wartość złota importowanego. Naucz się weryfikować złoto- pomoże Ci aplikacja lub dostawca. Szukaj czegoś ciekawego, może upolujesz cenną zdobycz. Intensywnie się rozwijając, dojdziesz do statusu kolekcjonera, a to już coś. Tylko, na miłość boską, nie chwal się, że siedzisz po uszy w złocie.
Paweł Gemra już w dzieciństwie dał się pochłonąć miłości do samochodów - najlepiej marki BMW, serii limitowanej, klasycznej, ze specyficznymi felgami, czy innymi detalami samochodowej urody. Samochody wybranych marek są jak wino: im starsze, tym bardziej wartościowe. Swoją inwestycję rozwija w oparciu o wiedzę o autach, wynajduje je i sprowadza do Polski, a potem doprowadza do pierwotnej urody i sprzedaje.
Ryszard Seweryn swoje inwestycyjne marzenia spełnia w winach i whisky. Czy wiesz, że najlepsze wina pochodzą z regionów Bordeaux, Burgundii i z Szampanii? Są produkowane według receptury niezmiennej od 165 lat, są arystokrację wśród win, co podkreśla nazwa Grand Cru Classe (Wielkie Wina). Prawo do ich produkcji ma tylko kilka francuskich gmin. Jeśli to wszystko wiesz, to dla mnie jesteś wielki, ale i tak warto zapoznać się z całością opowieści o winach, bo autor dzieli się różnymi smaczkami. A gdy przejdzie do produkcji, destylowania i przechowywania whisky, to tu muszę porzucić ten temat, bo pokusa degustacji staje się niebezpiecznie silna.
Już wracam, przewietrzyłam się i odzyskuję spokój, bo teraz rzecz będzie dotyczyła giełdy. Cezary Głuch Trader 21 przedstawia Inwestowanie na giełdzie. Najpierw rozprawia się z legendami, mitami i kłamstwami na temat giełdy, a następnie przedstawia refleksję, którą warto przemyśleć. Otóż na funkcjonowanie giełdy mają wpływ: działania polityków, banków centralnych, inwestorów, konflikty zbrojne, a nawet pogoda. Trudno stworzyć model czy system wygrywający, o czym przekonali się Scholes i Merton, nobliści z zakresu ekonomii, gdy opracowany przez nich model funduszy przyniósł 4, 6 miliardów strat.
Filip Kowarski podpowiada, jak zarabiać na nieruchomościach. Tu rzecz opiera się na flipach, czyli na zakupie i szybkiej sprzedaży, dokładniej: należy kupić mieszkanie czy dom, najlepiej poniżej ceny rynkowej, wyremontować, wykorzystując najnowsze technologie i rozwiązania, po czym sprzedać z zyskiem. Można to zrobić na różne sposoby: sourcing i odwrócony sourcing, szybki posprzątany i klasyczny flip, sprzedaż potencjału, gotowiec inwestycyjny i mieszkania pracownicze, które wydały się autorowi bardzo atrakcyjne inwestycyjnie. Co kryje się za tymi zgrabnymi nazwami? Warto sprawdzić w streszczeniu książki.
Kosma Bisanz poleca inwestować w karty sportowe, ale raczej nie pograsz nimi w brydża sportowego, bo są to tektury z podobizną gracza, kartki pamiątki z autografem, fragment lub całość stroju sportowego idola, itp. Lech Kaniuk po licznych doświadczeniach zakrzyknąłby, że tylko startupy się liczą, najbardziej te, związane z odnawialnymi źródłami energii. W tej branży gotów jest być aniołem biznesu. Janusz Palikot, widzi inwestowanie nieco inaczej. Do biznesu potrzebne są pieniądze. Pozyskuj je, gdzie tylko się da, a banki nękaj kredytami. Radzi krótko: pożyczaj dużo i nigdy nie oddawaj, tyle tylko, co do obsługi długów. Inwestycję zaczynasz od ustalenia celu, dbasz o marketing, markę oraz reklamę i biznes się kręci.
Tomasz Kwieciński - coach i terapeuta stawia sprawę jasno: pieniądze są ważne, ale nie najważniejsze. Trzeba jeszcze zadbać o uczucia, ludzi wokół siebie, nie wolno zapominać o potrzebach i marzeniach. Sukces to nie tylko wysoki stan konta, ale też satysfakcja, radość, wytchnienie, najlepiej dzielone z bliskimi i kochanymi osobami. W końcu fundament naszego życia to: zdrowie, bycie potrzebnym i szczęście. Warto się postarać, aby mądrze inwestować, ale i dbać o sferę osobistą, aby nie pogubić po drodze ludzi i wartości.