Pozytywne myślenie na co dzień, a nie od święta? Z łatwością możesz to zrobić!
Pozytywne myślenie – w dzisiejszych czasach, pełnych stresu, pogoni za sukcesem i pieniądzem, wydaje się dość skomplikowanym procesem. A czy wiesz, że właśnie takie podejście może zagwarantować Ci powodzenie w realizacji marzeń i dążeniu do celu? Sięgnij po poradnik „Moc pozytywnego myślenia”, której autorem jest Norman Vincent Peale i przekonaj się, dlaczego jest on nazywany książką samopomocy. Uwaga! Może być bardzo kontrowersyjnie.
„Bądź pewny siebie” – pseudomotywacyjny banał czy prawda stara jak świat?
Musisz w końcu uwierzyć w to, że możesz! Brzmi banalnie? Być może. Nie zmienia to jednak faktu, że pewność siebie ma fundamentalne znaczenie dla tego, jak postrzegasz nie tylko swoją osobę czy otoczenie, ale przede wszystkim swoje życie. Jak twierdzi autor książki „Moc pozytywnego myślenia” negatywne myśli przyciągają negatywne wydarzenia – jeśli myślisz, że coś Ci się nie uda, zwiększasz ryzyko samospełniającej się przepowiedni i wpadasz w błędne koło.
Zobrazujmy to sobie: zaczynasz nową pracę, pełen obaw o to, że nie będziesz pasować do zespołu, nie masz odpowiedniego doświadczenia, w dodatku nie jest to Twoje wymarzone zajęcie. Już pierwszego dnia, w którym dopiero co podpisałeś umowę, masz negatywne nastawienie. Kolejnego okazuje się, że nie możesz znaleźć wspólnego języka ze współpracownikami, rzeczywiście potrzebujesz większych kompetencji (choć przecież Twój szef w Ciebie uwierzył) i potwornie nudzą Cię te wszystkie tabelki.
Wracasz do domu z przekonaniem, że po raz kolejny miałeś rację i podjąłeś złą decyzję. Tymczasem Twoje przekonanie o słuszności rozmyślań jest zupełnie błędne. Nie zaakceptowałeś sytuacji, dlatego ciężko, byś się z nią pogodził. A przecież może być tak, że Twoi koledzy z pracy potrzebują więcej czasu, by Cię poznać, szef ma w planach wysłać Cię na szkolenie, które uzupełni Twoje braki, a Twoje spostrzeżenia wcale nie są nudą, tylko ukrytym strachem.
Już skreśliłeś tę robotę? Niedobrze! Musisz po prostu uwierzyć w siebie. Jak to zrobić? Oczywiście zmienić myślenie, najlepiej z: „to nie jest zajęcie dla mnie” na „być może muszę się jeszcze douczyć, ale nie zamykam się na rozwój”. Wizualizuj pozytywne efekty, myśl o przyszłości pozytywnie, z nadzieją na to, że wszystkie Twoje plany pójdą tak, jak tego chcesz – musisz tylko zapewnić im odpowiednie warunki i wykazać się niewielką dozą cierpliwości.
Trudna sztuka wyboru i umiejętność odpuszczania
Pozytywnemu myśleniu nie sprzyja również nasza zachłanność. Lubimy zjeść ciastko, ale w zanadrzu mieć jeszcze jedno. Tymczasem życie to trudna sztuka wyboru i im szybciej to zaakceptujemy, tym szybciej poczujemy się w końcu szczęśliwi i na swoim miejscu. Zależy Ci na spektakularnej karierze, ale nie możesz odnaleźć się w pędzie miejskiego życia? Nie musisz od razu zaszywać się w głuszy – zapewnij obie jednak sposób na rozładowanie napięcia. Dla autora książki „Moc pozytywnego myślenia” były to spacery. A Ty? Co wybierzesz?
Kolejnym zagadnieniem, które porusza Norman Vincent Peale jest destrukcyjne działanie stresu. Oczywiście, w życiu każdego z nas bywają trudne sytuacje, w których martwimy się o samych siebie, o naszych bliskich czy o przyszłość. Niemniej często mamy do czynienia również z chwilami, w których to, czy będziemy się stresować, czy nie, nie ma tak naprawdę wielkiego znaczenia. Czeka Cię matura Twojego dziecka? Naturalnie każdy rodzic martwi się o to, jak z egzaminem dojrzałości poradzi sobie jego pociecha.
Pytanie tylko, czy istnieje tak możliwość, w której Twój stres będzie efektywny? Na pewno przyszły maturzysta nie poczuje się pokrzepiony, jeśli zobaczy wokół siebie negatywne emocje. Co więcej, naprawdę nie masz wpływu na wynik testu – przecież nie wypełnisz arkuszy za swoje dziecko! Na szczęście zamartwianie się to tylko nawyk. Możesz się go pozbyć, stosując techniki, które znajdziesz w streszczeniu książki „Moc pozytywnego myślenia”, dostępnym w 'Fabryce wiedzy'.
Pozytywne myślenie – tak niewiele i tak wiele jednocześnie. Wielu osobom wydaje się, że zmiana nastawienia nie zmieni ich położenia. Tymczasem może mieć ogromny wpływ nie tylko na sytuację, ale przede wszystkim na samopoczucie i postrzeganie zarówno bliższej, jak i dalszej przyszłości. Po co tracić czas na tłamszenie pewności siebie czy stres, który nie przyniesie niczego dobrego? Norman Vincent Peale przypomina: szkoda na to życia!