Przywództwo i wrażliwość: czy to się wyklucza?
Czym menadżerowie, liderzy, prezesi i kierownicy różnią się od swoich podwładnych? Pozycją? Władzą? Doświadczeniem? W praktyce rzeczywiście tak to wygląda, natomiast Brené Brown, autorka książki pod tytułem: „Odwaga w przywództwie. Cztery kompetencje autentycznego lidera”, przekonuje, że najważniejszym czynnikiem, którym powinni wyróżniać się przywódcy, jest wrażliwość i otwartość.
Jak przewodzić z odwagą i wrażliwością?
Co sprawia, że czujesz się słaby? Wrażliwość jest uniwersalnym uczuciem, z którym mierzy się każdy człowiek na świecie. Tymczasem zdecydowana większość ludzi uważa, że jest ona wadą, nie zaletą. Martwimy się, że przyznanie się do wrażliwości i braku umiejętności odpowiedzi na niektóre pytanie, przyczyni się do tego, że inne osoby zmienią o nas zdanie, oczywiście na gorsze.
W związku z tym desperacko bronimy się przed okazaniem emocji, a w przypadku problemów wkładamy emocjonalną zbroję i tworzymy bariery, które w zdecydowanie zbyt wielu sytuacjach bywają przeszkodą, nie zaś pomocą. Należy więc jasno przyznać przed sobą samym: wrażliwość nie jest słabością. Pokazanie wrażliwości jest wręcz odwagą, a na jej okazanie stać naprawę niewielu.
Nikt z nas, nawet przywódca, nie musi znać odpowiedzi na wszystkie pytania i sypać nimi jak z rękawa. Brené Brown w swojej książce „Odwaga w przywództwie. Cztery kompetencje autentycznego lidera” mówi, że warto pokazać swojemu zespołowi ludzką naturę i powiedzieć: „Nie wiem, ale z pewnością się dowiem”. W ten sposób unikniesz składania obietnic, których nie możesz dotrzymać lub udzielania odpowiedzi, które nie mają żadnego znaczenia, a jednocześnie okażesz solidarność i zrozumienie względem swoich podwładnych.
O wrażliwości i radzeniu sobie w trudnych sytuacjach
Jak podkreśla autorka książki „Odwaga w przywództwie. Cztery kompetencje autentycznego lidera”, każdy przywódca musi pokazać swoją wrażliwość. Najważniejsze, aby był autentyczny w swoim przekazie. Jak okazać takie uczucia? Najważniejsze jest otwarcie się na komunikację ze swoimi podwładnymi. To, że jest się liderem, wcale nie oznacza, iż wszystko robi się perfekcyjnie. Niektórzy menadżerowie nie zdają sobie sprawy ze specyfiki pracy na danym stanowisku, w związku z czym dokonany przez nich podział obowiązków często bywa nieadekwatny do możliwości.
Czytelnicy zapoznają się również z zasadą ośmiu sekund. Warto bowiem pamiętać, że dyskomfort trwa nie dłużej niż właśnie osiem sekund, a po tym czasie robi się łatwiej. W związku z tym najlepszym sposobem na jest przyjęcie stabilnej pozycji na krześle, głębokie oddychanie i po prostu przeczekanie. Dzięki temu zarówno przywódcy, jak i pracownicy mogą skutecznie opanować emocje i jednocześnie zażegnać problem w postaci długotrwałego załamania, które niejako otwierają się, gdy machamy problemami.
Czego jeszcze dowiesz się z książki „Odwaga w przywództwie. Cztery kompetencje autentycznego lidera”?
Trzeba przyznać, że książka pod tytułem: „Odwaga w przywództwie. Cztery kompetencje autentycznego lidera” to prawdziwa kopalnia praktycznej wiedzy dla właścicieli firm, liderów i menadżerów. Dzięki jej lekturze przywódcy dowiedzą się również, jak tworzyć przestrzenie do spotkań, podczas których pracownicy chętnie będą dzielić się swoimi przemyśleniami i służyć kreatywną szczerością.
Co więcej, takie spotkania można wykorzystać również do doprecyzowania informacji, których zabrakło na którymś z etapów współpracy. Poznanie potencjału regularnych zebrań w przyjaznej atmosferze jest także doskonałą okazją do wyjaśnienia niedomówień oraz zażegnania luk w wiedzy zarówno podwładnych, jak i samego przywódcy.
Jasne określenie swoich podstawowych wartości pozwala wyznaczyć najlepszy kierunek w drodze do sukcesu, a to z kolei pozwoli z pełnym przekonaniem, ale również niezbędną wiedzą podejmować kluczowe decyzje. Każdy przywódca powinien więc sięgnąć po niniejszą lekturę, ale również po inne książki o tematyce przywódca, których streszczenia można znaleźć w ‘Fabryce wiedzy’.