Jak z dobrej firmy stworzyć firmę wielką?
Jeżeli szukasz rzetelnego źródła dotyczącego tego, jak osiągać sukces biznesowy i jakie są jego tajniki, to dobrze trafiłeś. Chociaż książka „Od dobrego do wielkiego” liczy sobie już prawie dwadzieścia lat, to jednak opisane w niej rezultaty badań przeprowadzonych przez autora oraz jego zespół nie pozostawiają złudzeń – nawet lata niepowodzeń nie muszą zamykać drzwi do spełnienia biznesowego. Poznaj przyczyny, dla których różnorodne spółki w końcu wypłynęły na rentowne wody.
Czy warto uczyć się na doświadczeniu innych firm?
Odpowiedź na to pytanie wydaje się niemal intuicyjna: oczywiście, że warto przyglądać się historiom firm, które osiągnęły spektakularny sukces. Warto jednak spojrzeć na to zagadnienie nieco inaczej. Właśnie tego zadania podjął się Jim Collins oraz zespół jego badaczy. Specjaliści przez pięć długich lat bacznie przyglądali się mechanizmom działania amerykańskich spółek publicznych. Rezultaty niniejszych badań zostały zamknięte w książce pod tytułem: „Od dobrego do wielkiego”.
Całe przedsięwzięcie polegało na porównaniu firm, które znajdują się w różnym momencie swojego rozwoju. W pierwszej kolejności eksperci wzięli pod lupę spółki, które przez piętnaście lat przed osiągnięciem sukcesu znajdowały się na przeciętnym, a nawet niskim poziomie finansowym. Tego typu firmy zostały zestawione ze spółkami na średnim poziomie, ale również takimi, które swego czasu miały przed oczami wizję upadku.
Kluczową rolę w badaniu przeprowadzonym przez specjalistów odgrywały również te spółki, które, co prawda, osiągnęły satysfakcjonujące wyniki, ale w szerszym, długoterminowym spojrzeniu i tak zatrzymały się na średnim poziomie. Na badanie przeprowadzone przez Jima Collinsa oraz jego zespół składa się ponad 6000 artykułów prasowych, a także 2000 stron rozmów przeprowadzonych z kierownictwem, a wszystko po to by, zebrać cenne wskazówki i pokazać wielu innymi firmom, jak dokładnie podejść do zmiany, która przyniesie sukces.
Czym właściwie jest Koncept Jeża?
Pierwszą rzeczą, nad którą pochyla się autor książki „Od dobrego do wielkiego”, jest Koncept Jeża, który okazuje się niezwykle pomocny przy tworzeniu planu działania. Pod jego nazwą kryje się przede wszystkim inspiracja naturą, a dokładniej fenomenem jeża, na którego każdego dnia czyha wiele niebezpieczeństw, z przebiegłym, planującym go połknąć w całości lisem włącznie. Nie inaczej przecież wygląda bezwzględny świat biznesu.
Jaka jest taktyka kolczastego zwierzaka? Zwinięcie się w kłębek i uniemożliwienie rudemu chytrusowi złapania go. Należy tutaj zwrócić uwagę na jedną szczególną rzecz – jeż nie zmienia swojej taktyki, nie szuka lepszej metody. Zawsze postępuje tak samo i to właśnie jego konsekwencja pozwala mu przeżyć kolejne dni we względnym spokoju. Tak samo powinien postępować przedsiębiorca, który już opracuje swoją własną strategię.
Jak sprawić, by firma osiągnęła sukces?
Koncept Jeża to dopiero początek działania. Przede wszystkim należy zacząć od tego, że budowanie sukcesu firmy nie potrwa kilku dni czy tygodni. To proces, który przyniesie satysfakcjonujące wyniki po wielu miesiącach, a nawet latach. Dlatego każdy przedsiębiorca musi wykazać się cierpliwością i nastawić na to, że czeka go spory wysiłek. Do sukcesu należy dążyć małymi kroczkami, nie zapominając o tym, by nie zmieniać raz obranego kierunku.
Przedsiębiorca musi pamiętać również o tym, że pomocne mogą okazać się także nowe technologie, które powinny być jednak jedynie katalizatorem sukcesu, a nie podstawowym celem rozwojowym. Należy tu wspomnieć również o tym, jak wielką potęgą każdej firmy są właściwi ludzie, którzy znajdują się na właściwych miejscach. Na sukces pracują wszyscy członkowie zespołu, a ich potencjał najlepiej powinien znać ich lider, który również będzie miał wpływ na powodzenie rozwojowej misji.
Po drodze do celu nie można zapominać o tym, że przedsiębiorca bez wątpienia będzie musiał zmierzyć się z przeszkodami. Niemniej kierując się wskazówkami Jima Collinsa, które bazują przecież na dogłębnie zbadanych efektach biznesowych innych firm, każdy właściciel firmy może być pewien, że uda mu się rozwinąć swoją działalność na tyle, by przynosiła zarówno zysk, jak i satysfakcję.