Nic mnie nie złamie czyli jak zostać żołnierzem Nevy SEALS w trzy miesiące
Ludzie dzielą się na takich, dla których treningi są sposobem na życie oraz na takich, dla których już sama myśl o wizycie na siłowni czy porannej przebieżce wiąże się z zadyszką przerażenia i strużką lodowatego potu stresu, spływającą wzdłuż kręgosłupa. Obie te grupy łączy jedno – motywacją do cięższych ćwiczeń lub w ogóle do ich rozpoczęcia może okazać się autobiografia Davida Gogginsa pod tytułem: „Nic mnie nie złamie. Zapanuj nad swoim umysłem i pokonaj przeciwności losu”.