Załóż darmowe konto użytkownika


Pokazuje od 8 do 14 z 28 artykułów

Do zobaczenia na szczycie

Osiągnij sukces osobisty i znajdź się na szczycie

Już nieraz słyszało się tu i tam, że należy być ciągle w ruchu. Stanie to właściwie cofanie się, to marazm, a w spokoju dobrze jest zastygnąć jedynie na chwilę. Kierunki wyznacza się różne: wzwyż, do przodu, dookoła, itp. A przy tym pojawiają się rady: bądź lepszy od innych, walcz o swoje, nie daj się. Ogólnie nadal funkcjonuje idea wiecznego doskonalenia się. Dobrze to oddaje metafora wspinaczki na szczyt, do której odwołuję się tytuł książki Zig Ziglara „Do zobaczenia na szczycie”. Płynie z niego zachęta do aktywizmu i to właśnie dla niespokojnych, ruchliwych osób jest ona przeznaczona. Jej autorem jest amerykański pisarz, mówca motywacyjny, wytrawny propagator pozytywnego myślenia, budowania zdrowych relacji i samodoskonalenia się. Książka zawiera sugestie określonych wartości, które mają nas na ten szczyt zaprowadzić. No to ruszajmy w drogę!

Nigdy się nie poddawaj

TRUMPolina do sukcesu

Donalda Trumpa można wielbić albo wyjątkowo nie lubić, nie da się jednak zaprzeczyć, że czterdziesty piąty, były już prezydent Stanów Zjednoczonych, osiągnął w swoim życiu spektakularny sukces. Mowa tu nie tylko o zaszczytnym stanowisku, na którym swego czasu zasiadał, ale również o pozycji przedsiębiorczej, która robi wrażenie na każdym początkującym i doświadczonym biznesmenie. Gdzie tkwi sekret jego receptury sukcesu?

Pozytywne myślenie kluczem do sukcesu

Pozytywne myślenie na zamówienie z Napoleonem Hillem

Pozytywne myślenie przychodzi Ci z trudem? Tego typu uczucie jest doskonale znane zdecydowanej większości społeczeństwa. Nieustający stres związany z życiem prywatnym i zawodowym, pośpiech, a także teoretycznie miniona sytuacja pandemiczna i aktualnie rządzący naszym życiem kryzys gospodarczy zdecydowanie nie napawają optymizmem. Jednakże tkwienie w negatywnym marazmie do niczego nie prowadzi. Jak z niego wyjść? Można to zrobić z książką napisaną przez Napoleona Hilla.

Reguła 10X

10X lepiej, mocniej, bardziej – udana recepta na sukces?

Recept na sukces jest całe mnóstwo, o czym mogą świadczyć liczne poradniki, które obiecują Ci, że dzięki zawartym w nich sposobom osiągniesz wszystko, o czym marzysz. Tymczasem warto pochylić się nad metodami, które rzeczywiście mogą być źródłem spełnienia. Zalicza się do nich między innymi reguła 10X, którą szeroko w swojej książce pod tytułem: „Reguła 10X. Jedyna różnica pomiędzy sukcesem a porażką” opisuje Grant Cardone – ceniony ekspert do spraw szkoleń sprzedażowych, a prywatnie multimilioner.

Po pierwsze: Złam wszelkie zasady

Złam wszelkie zasady zarządzania

Zarządzanie biznesem to poważna sprawa, dlatego też zarówno początkujący biznesmeni, jak i doświadczeni przedsiębiorcy powinni nieustannie doszkalać się w tej materii. Dzisiaj odchodzi się powoli od konwencjonalnych metod zarządzania, poświęcając je na rzecz nowoczesnych sposobów, które są nie tylko skuteczniejsze, ale również przyjemniejsze zarówno dla kadry zarządzającej, jak i dla osób jej podlegających. Obowiązkową pozycją jest tutaj książka pod tytułem: „Po pierwsze: Złam wszelkie zasady. Co najwięksi menedżerowie na świecie robią inaczej” autorstwa Marcusa Buckinghama oraz Curta Coffmana.

Winning znaczy zwyciężać

Zwyciężaj z Jackiem Welchem

Czym jest każda firma? To nie tylko jednoosobowa działalność gospodarcza czy też spółka, ale przede wszystkim działalność, która powinna być źródłem satysfakcjonujących dochodów, a przede wszystkim satysfakcji zawodowej i możliwości rozwoju kariery nie tylko dla właściciela firmy, ale również dla wszystkich zatrudnionych osób. Właśnie dlatego każdy przedsiębiorca powinien doskonalić swoje umiejętności w każdej biznesowej dziedzinie. Może mu w tym pomóc książka „Winning znaczy zwyciężać” Jacka Welcha.

Nawyk samodyscypliny

Naucz się samodyscypliny z Neilem Fiore’em

Mówi się, że lenistwo to największa zguba ludzkości. W tym twierdzeniu jest wiele prawdy, należy jednak pamiętać o tym, że problemem jest nie tyle samo leserstwo, ile przekonanie o tym, że nie da się tego zmienić. Tak naprawdę problem tkwi w prokrastynacji, której źródła każdy z nas może dopatrywać się już we wczesnym okresie dzieciństwa. Dobra wiadomość jest taka, że odkładanie pracy na później można zastąpić samodyscypliną i nie będzie to tak traumatyczne, jak się może wydawać.