Czy da się wygrać jakiekolwiek negocjacje bez stresu, nerwów, podnoszenia głosu, utraty zimniej krwi i gniewu? Okazuje się, że niemal każde pertraktacje mogą odbyć się w przyjemnej atmosferze. Wystarczy tylko skorzystać z technik miękkiej negocjacji, których sens Robert Mayer zawarł w dostępnej w ‘Fabryce wiedzy’ książce o wymownym tytule: „Jak wygrać każde negocjacje, nie podnosząc głosu, nie tracąc zimnej krwi i nie wybuchając gniewem”.
Autorzy w swojej książce „Kluczowe rozmowy: Jak prowadzić rozmowę, gdy stawka w grze jest wysoka” opisują to, czym zajmują się, na co dzień, a mają w tej materii bogate doświadczenie. Pierwszy z nich, Kerry Petterson, doktorant uniwersytetu Stanforda prowadził badania nad zachowaniami organizacyjnymi oraz stworzył programy wdrażania długoterminowych zmian. Natomiast Joseph Grenny jest prelegentem i konsultantem, pracuje nad projektami zmian w korporacjach i prowadzi firmę non profit, która wspiera ludzi ubogich chcących uzyskać finansową niezależność. Stworzyli oni książkę – poradnik o tym jak poprowadzić kluczowe rozmowy, aby osiągnąć zamierzony cel zarówno w biznesie, jak i w życiu prywatnym.
Jeśli zajmujesz się sprzedażą, polityką lub działasz w innych dziedzinach oddziaływania na ludzi, to książka „Sztuka wywierania wpływu. Jak wprowadzić dowolną zmianę” jest dla Ciebie. Zawiera ona kilka cennych wskazówek, jak sobie poradzić w tej materii i rzeczywiście wpływać na zmianę zachowanie odbiorców, klientów, ostatecznie siebie samego. Najważniejsze jest to, aby była to zmiana na lepsze.
Do niedawna liczyła się świeżutka, jeszcze ciepła, ale prawdziwa informacja, no, ale nie teraz. Teraz liczy się dezinformacja. Najlepiej nazmyślać, nakłamać, obrzucić, czym się da przeciwników, ludzi znanych czy nielubianych lub polityków z wrogiego obozu. Oberwać może każdy.
Zagadnienie reklamy nie istnieje bez jednego człowieka, który dziś może pochwalić się czterystoma pięćdziesięcioma oddziałami agencji reklamy na całym świecie. Mowa tu oczywiście o Davidzie Ogilvy’m, nie bez powodu nazywanym geniuszem reklamy, który postawił wszystko na jedną kartę i porzucił on pracę w Oxfordzie, by pracować jako szef kuchni, a później jako sprzedawca chodzący od drzwi do drzwi. Taka ścieżka przyniosła mu spektakularny sukces, a jego niezliczonym fanom cenną wiedzę, którą można posiąść dzięki przeczytaniu książki: „Wyznania człowieka reklamy”.
Czasem zdarza się tak, że ktoś ma tak ogromny urok osobisty, iż ciężko bronić się przed fascynacją tym, co mówi lub robi. Trzeba jednak przyznać, że wspomniany urok osobisty to nie tylko ładny uśmiech czy uniwersalne przekonania – to przede wszystkim aktywne słuchanie, inteligentne monologi, a także poznanie kilku sposobów na to, jak stać się jeszcze bardziej atrakcyjnym dla rozmówcy. Prawdziwą skarbnicą wiedzy w tym temacie jest książka: „Potęga osobistego uroku. Jak zjednywać sobie ludzi” autorstwa Briana Tracy’ego oraz Rona Ardena.
Gra na giełdzie, jak pewnie każda gra, polega na tym, że wygrywa tren, kto popełnia najmniej błędów i umie w porę się wycofać. To znaczy, że panuje nad emocjami i potrafi powiedzieć, wbrew krzykom tłumu, dość. A Jim Paul w ważnym momencie życia nie umiał tego zrobić. Nie brał pod uwagę, że może się pomylić i trwał przy błędnym założeniu do końca, aż stracił wszystko: majątek, reputację, pracę.
